Wszechzawierający Chrystus — wprowadzenie

Poniższy tekst pochodzi z książki pt. Wszechzawierający Chrystus.

Wszechzawierający Chrystus — wprowadzenie

Wersety biblijne: Rdz 1,1.2.9-12.26.27.29; 7,17; 8,1.13.22; 12,1.7; Wj 3,8; 6,8; Ez 20,40-42; 1 Kor 1,30; Kol 2,6.7.16.17; 3,11; Ef 2,12; Ga 5,4.

W niniejszej serii poselstw pragniemy zobaczyć coś z ziemi Kanaan, która ukazuje w formie typu wszechzawierającego Chrystusa. Chcemy także zobaczyć, w jaki sposób miasto i świątynia, które zbudowano w ziemi Kanaan, symbolizują pełnię Chrystusa, którą jest Jego Ciało, kościół. Będziemy się więc zajmowali wszechzawierającym Chrystusem, z którego i na którym budowana jest Jego pełnia, kościół. Musimy dobrze pamiętać, że nie chodzi tu jedynie o Chrystusa i o kościół, lecz o wszechzawierającego Chrystusa i o Jego pełnię, którą jest Jego Ciało, kościół.

Chrystus — rzeczywistość wszystkich rzeczy

Po pierwsze, chciałbym, byście zdali sobie sprawę z tego, że według Pisma Świętego wszystkie przedmioty fizyczne, wszystkie rzeczy materialne, które widzimy, których dotykamy i z których korzystamy, nie są prawdziwe. Są one tylko cieniem, obrazem prawdziwych rzeczy. Codziennie stykamy się z tyloma przedmiotami materialnymi: spożywamy pokarm, pijemy wodę, zakładamy ubrania, mieszkamy w domach i jeździmy samochodami. Chciałbym, abyście uświadomili sobie i dobrze to zapamiętali, że wszystkie te rzeczy nie są prawdziwe. Są one jedynie cieniami i obrazami. Pokarm, który co dzień spożywamy, nie jest prawdziwym pokarmem, lecz tylko obrazem prawdziwego pokarmu. Woda, którą pijemy, nie jest prawdziwą wodą. Światło, które widzą nasze oczy, nie jest prawdziwym światłem, lecz obrazem kierującym ku czemuś innemu.

Czym w takim razie są rzeczy prawdziwe? Bracia i siostry, z łaską. Bożą w całej prawdzie chciałbym wam powiedzieć, że prawdziwe rzeczy to po prostu sam Chrystus. Chrystus jest naszym prawdziwym pokarmem. Chrystus jest naszą prawdziwą wodą. Chrystus jest naszym prawdziwym światłem. Chrystus jest całą naszą rzeczywistością. Nawet nasze życie fizyczne nie jest prawdziwym życiem. Jest ono jedynie obrazem, który zwraca nas ku Chrystusowi. Chrystus jest naszym prawdziwym życiem. Jeśli nie macie Chrystusa, nie macie życia. Pewnie powiesz: „Przecież żyję. W moim ciele jest życie!” Musisz jednak zdawać sobie sprawę z tego, że to życie nie jest prawdziwym życiem. Jest ono zaledwie cieniem, wskazującym na prawdziwe życie, którym jest sam Chrystus.