Wzrost w życiu dzięki przepływowi Trój-Jedynego Boga

Kościół organizmem

Musimy także zobaczyć, że kościół nie jest organizacją, lecz organizmem. Czym jednak różni się organizm od organizacji? Można to zilustrować, porównując ze sobą krzesło i nasze ciało fizyczne. Krzesło jest „organizacją” pozbawionego życia materiału, podczas gdy nasze ciało fizyczne posiada życie, a zatem jest organizmem. Życie sprawia, iż nasze ciało jest organizmem. Kościół jest Ciałem Chrystusa i jako organizm, uzależniony jest od życia. Kościół stanowi żywą całość. Powstaje dzięki życiu, z życia i w życiu. Musimy zobaczyć, że kościół to żywa całość. Nie jest to coś, co tworzy się za pomocą nauczania czy organizowania. Nie możemy tworzyć, organizować ani ustanawiać kościoła swoimi naukami, nawet gdyby były one bardzo duchowe. Kościół rodzi się z życia i rozwija dzięki życiu. Jest w pełnym tego słowa znaczeniu żywą całością.

Chrystus życiem, by zrodzić Ciało Chrystusa

Musimy teraz zapytać: „Czym jest życie?” Życie to Chrystus. Ewangelia Jana 1,4 mówi, że w Nim jest życie. W Ewangelii Jana 11,25 i 14,6 On sam powiedział, że jest życiem. Potem apostoł Paweł oznajmił nam w Liście do Kolosan 3,4, że Chrystus jest naszym życiem. Chrystus jest życiem członków swego Ciała. Kim jest Chrystus? Bogiem. Gdzie On jest? W Duchu.

Wciąż jednak nie jest to w pełni zrozumiałe. Chcę przedstawić wam wyraźny obraz, który obejmie całość kwestii życia w Piśmie. Bóg pragnie w tym wszechświecie zrodzić kościół, który będzie Ciałem Chrystusa. Jak jednak może doprowadzić do powstania takiego Ciała? Pierwszym krokiem, jaki podjął, było stworzenie. Bóg stworzył wiele rzeczy, na koniec zaś stworzył człowieka na swój obraz (Rdz 1,26). W chwili stworzenia jednak Bóg nie umieścił siebie w człowieku jako życia. Postawił człowieka w ogrodzie Eden przed drzewem życia (2,9); człowiek był wówczas pustym naczyniem.

Dziewiąty rozdział Listu do Rzymian mówi nam, że jesteśmy naczyniami, pojemnikami (w. 21.23). Tak więc w czasach stworzenia człowiek był na obraz Boga, lecz wewnątrz pozostawał pusty. Został stworzony jako puste naczynie i postawiony przed drzewem życia. Bóg pragnął bowiem, by człowiek zjadł z drzewa życia, które symbolizuje samego Boga. Psalm 36,10 mówi, że Bóg jest zdrojem życia. Następnie Ewangelia Jana 1,4 oznajmia, że w Nim, w Tym, który jest Słowem i samym Bogiem, jest życie. Jest w Nim życie, więc jest On drzewem życia.

Pan jest życiem, a my musimy Go przyjąć (J 1,12-13). Jeśli Go mamy, mamy życie (1 J 5,11-12). Apostoł Jan powiedział: „…bo życie objawiło się. Myśmy je widzieli, o nim świadczymy i głosimy wam życie wieczne, które było w Ojcu, a nam zostało objawione” (1 J 1,2). Życiem jest Chrystus. Kiedy Chrystus się objawił, objawione zostało życie po to, abyśmy je przyjęli. Jeżeli masz Syna Bożego, to masz życie. Życie to sprawiło, iż zostaliśmy odrodzeni, narodziliśmy się na nowo, dzięki czemu staliśmy się członkami Ciała Chrystusa. Chrystus jest życiem wszystkich członków swojego Ciała; nadejdzie czas, kiedy Ciało to powiększy się do takiego stopnia, aż stanie się Nową Jeruzalem.