Wizja w Bożej ekonomii

Sposób liczenia w wieku sędziów

Uczmy się interpretować Biblię za pomocą jej samej. Szkolenia studium życia podkreślają życie; nie zwracamy w nich zbytnio uwagi na historię, rodowody ani daty. Dlatego podaje się w nich szczegółowe objaśnienia dotyczące życia, mało czasu zaś poświęca sprawom związanym z historią i datami. Paweł w Dziejach Apostolskich 13,20 mówi: „A potem przez około czterysta i pięćdziesiąt lat dawał im sędziów, aż do Samuela proroka”. Istnieją dwie lub trzy autorytatywne wykładnie tego wersetu. Trudno w tym przypadku ustalić dokładną liczbę lat. Okres ten jednak ma wiele wspólnego z wizją, jakiej Bóg wówczas udzielił, dlatego też wnikliwie trzeba to przestudiować. Skąd wzięło się te czterysta pięćdziesiąt lat?

W Pierwszej Księdze Królewskiej 6,1 czytamy: „W roku czterysta osiemdziesiątym po wyjściu Izraelitów z ziemi egipskiej, w miesiącu Ziw, to jest drugim, czwartego roku panowania nad Izraelem Salomona”. Izraelici przebywali na pustyni przez czterdzieści lat. Jozue przez następne dwadzieścia pięć lat ich prowadził. Później nastąpił okres sędziów, który trwał aż do czasów Samuela. Czterysta pięćdziesiąt lat, o których mówi Paweł w Dziejach Apostolskich 13,20, z pewnością obejmuje te wydarzenia. Dawid panował przez czterdzieści lat, po czym rządy objął Salomon. Po dodaniu tych liczb widzimy jedno: w trzynastym rozdziale Dziejów Apostolskich Paweł nie uwzględnia lat Saula, gdyż za jego królowania żył rywal, którym był Dawid. Możemy powiedzieć, że w tamtych czasach nie było króla, który został właściwie wyznaczony przez Boga i miał zjednoczyć cały naród Izraela. Ściśle mówiąc, dopóki Izraelici się nie połączyli i nie stali jednym narodem, wciąż znajdowali się w wieku sędziów.

Chociaż Bóg wyznaczył Saula na króla, jego słowa się dla Niego nie liczyły; Bóg uznawał jedynie słowa Samuela. Samuel zajmował pozycję zarówno proroka, jak i sędziego. W tamtych czasach z pozoru Saul był królem, jednak w rzeczywistości, w Bożych oczach, Samuel nadal pełnił funkcję sędziego. Dawid został wcześniej namaszczony, lecz na początku nie liczyły się ani jego słowa, ani słowa Saula, a jedynie słowa Samuela. Gdy Dawid został już królem, Paweł nie uwzględnia w liczbie czterystu pięćdziesięciu lat pierwszych siedmiu i pół roku jego rządów, gdyż dom Saula nie został jeszcze wówczas usunięty; syn Saula, Iszbaal, dalej był królem w Machanaim (2 Sm 2,8-11). Dla Boga był to wciąż wiek sędziów.

Możemy stąd wyciągnąć jasny wniosek: wiek sędziów zakończył się dopiero wtedy, gdy Dawid stał się królem nad Izraelem. Dawid zjednoczył cały naród Izraela i oficjalnie został uznany za króla w Jerozolimie. Nie było już później w ziemi zamętu ani niepokojów. Trwało to przez trzydzieści trzy lata. Jak podaje Pierwsza Księga Królewska 6,1, od czasu wyjścia z Egiptu do czwartego roku panowania Salomona upłynęło czterysta osiemdziesiąt lat. Po odjęciu ostatnich trzydziestu trzech lat panowania Dawida i pierwszych trzech lat panowania Salomona zostaje czterysta czterdzieści cztery lata. Odpowiada to w pewnej mierze słowom Pawła w Dziejach Apostolskich 13,20: „przez około czterysta i pięćdziesiąt lat”. Różnica wynosi zaledwie sześć lat. Dlatego Paweł mówi „mniej więcej”.