Wizja w Bożej ekonomii

Okres sędziów, który trwał w przybliżeniu czterysta pięćdziesiąt lat, obejmuje czterdziestoletnie rządy Saula. Bóg jednak nie uznał go za króla, gdyż jako król nie służył on zgodnie z wizją. Z drugiej strony Samuel uznany był za sędziego, gdyż służył z wizją. Dowodzi tego fakt, iż wiek sędziów trwał do końca posługi Samuela. Oczywiście, wiek sędziów zakończył się ostatecznie, gdy Dawid rozpoczął rządy w Jerozolimie. Okres właściwych rządów nie obejmuje pierwszych siedmiu i pół roku królowania Dawida. W Bożych oczach tron stał pusty, gdyż wciąż walczono wówczas o niego, a narodem targała wojenna zawierucha. W okresie tamtych siedmiu i pół roku Izraelici nie służyli zgodnie z wizją. I Saul, i Dawid (w ciągu pierwszych siedmiu i pół roku swych rządów) byli królami, lecz tylko Samuel, sędzia, służył zgodnie z wizją.

Służba Bogu zgodnie z wizją wieku

Musimy zrozumieć, że w każdym wieku istnieje coś takiego jak wizja tego wieku. Musimy służyć Bogu zgodnie z tą wizją. Zastanówmy się nad wiekiem Noego. Gdy czytamy relację biblijną na ten temat, wydaje się nam, że spośród wszystkich ludzi służyła wówczas Bogu wyłącznie rodzina Noego, obejmująca jego samego, jego żonę, trójkę synów i ich żony. Czy możemy wierzyć, że w tamtych czasach tylko ośmioro ludzi na całej ziemi służyło Bogu, a reszta oddawała cześć bożkom i nie służyła Bogu? Może nigdy się nad tym nawet nie zastanawialiśmy. Niezależnie od tego, czy inni służyli Bogu, jedno jest pewne: nie należeli oni do tych, którzy budowali arkę. Dlatego Bóg nie uznał ich służby.

Można by zapytać: czy nie było na ziemi nikogo innego, kto by się bał Boga, kiedy ośmioro członków rodziny Noego budowało arkę? Z danych historycznych możemy wywnioskować, że w czasach Noego służyli Bogu i czcili Go nie tylko członkowie jego rodziny. Starożytni Chińczycy też służyli Bogu i oddawali Mu cześć w sposób pod wieloma względami przypominający to, jak czynili to ludzie w Starym Testamencie. Konfucjusz, który żył około 500 r. przed Chrystusem, mówił, że „zgrzeszyć przeciwko niebu jest rzeczą niewybaczalną”. W przypowieści o synu marnotrawnym w piętnastym rozdziale Ewangelii Łukasza syn marnotrawny po powrocie do domu powiedział do ojca: „zgrzeszyłem przeciwko niebu” (w. 21). Ludy starożytne, zarówno na Wschodzie, jak i na Zachodzie, zawsze uważały „niebo” za symbol Boga, ponieważ gdy ludzie podnosili głowy i spoglądali w niebo, myśleli o Bogu. Tak więc w starożytności wielu szukało Boga, znało Go do pewnego stopnia i służyło Mu zgodnie z własnym poznaniem Jego osoby. Musimy jednak zrozumieć, że chociaż wielu ludzi służyło Bogu, tylko służba ośmiorga członków rodziny Noego była zgodna z wizją i miła Bogu.

Działalność poddana wizji i podążanie za tymi, którzy mają wizję

Gdy przyszedł Jezus z Nazaretu, On również służył Bogu, a kilkunastu rybaków z Galilei, Jego uczniów, podążało za Nim. Dla innych ci Galilejczycy byli niczym nieznośne dzieci. Jezus z pozoru był Galilejczykiem; nie opuścił Nazaretu przez trzydzieści lat swego życia i nie miał oficjalnego wykształcenia w służbie Bogu. Posługę rozpoczął w wieku trzydziestu lat, a szło za Nim grono niedouczonych ludzi. Były tam również kobiety, które troszczyły się o Jego potrzeby. Wszyscy oni chodzili za Panem Jezusem przez trzy i pół roku. Jak sądzicie, co wówczas myśleli o nich faryzeusze, arcykapłani, uczeni w Piśmie i starsi? Wśród tych, którzy szli za Panem Jezusem, byli rybacy, poborcy podatkowi i Jego krewni. Jedna z kobiet była wcześniej opętana przez siedem demonów. Czy nie wyglądali oni wszyscy na rozbawione dzieci, które utrzymywały, że służą Bogu?