Pozycja kościoła w Bożej ekonomii

W rzeczywistości Ciało Chrystusa to po prostu sam Chrystus (1 Kor 12,12). Ciało danego człowieka to dokładnie ten właśnie człowiek. Nie można uważać człowieka za jedno, a jego ciała za coś odrębnego. Ciało jest tym właśnie człowiekiem; stanowi ono jego zasadniczą część. Dlatego kościół jako Ciało Chrystusa jest częścią Chrystusa, a nawet samym Chrystusem.

List do Efezjan 1,23 mówi także, iż kościół jako Ciało Chrystusa to pełnia Chrystusa. Kościół jest wielkim, powszechnym, zbiorowym naczyniem, wielkim pojemnikiem, zawierającym Trój-Jedynego Boga — Ojca, Syna i Ducha. Trój-Jedyny Bóg stanowi zawartość kościoła jako boskiego pojemnika, boskiego zbiorowego naczynia. Ostatecznie, w Księdze Objawienia, kościół jest świecznikiem (1,11-12.20). Gdyby usunąć z Biblii tych jedenaście elementów — człowieka, żonę, dom, przybytek, świątynię, miasto, armię, Ciało, pełnię, naczynie i świecznik, to stałaby się ona pustą księgą.

Chrystus jest obrazem i życiem kościoła. W Księdze Rodzaju 1 pojawia się obraz Boga (w. 26), a w rozdziale drugim — drzewo życia (w. 9). Potrzebujemy zarówno obrazu, jak i życia. Obraz to sam Chrystus. Kościół istnieje w postaci, na obraz samego Chrystusa, a życie kościoła to sam Chrystus. Poza tym kościół jako żona potrzebuje Chrystusa jako Męża, Oblubieńca.

W przypadku domu zachodzi potrzeba lokatora. Jeśli posiadasz dom i nikt w nim nie mieszka, to dom jest pusty. Kościół jest domem, a Chrystus, ucieleśnienie Trój-Jedynego Boga —Mieszkańcem, Lokatorem. Tak samo jest w wypadku przybytku i świątyni. Jeśli chodzi o miasto, potrzebne są władze i zarządzanie. Miasto potrzebuje władcy. Kto jest Władcą kościoła jako Bożego miasta? Chrystus, Król królów (Obj 1,5; 17,14). Musimy ujrzeć ponadto potrzebę armii. Armia zaś potrzebuje dowódcy, generała. Chrystus jest Dowódcą kościoła jako armii Boga.

Kościół jako Ciało Chrystusa potrzebuje Go jako Głowy. Jeśli chodzi o pełnię, zachodzi potrzeba rzeczywistości. Chrystus jest rzeczywistością kościoła jako Swojej pełni. Z kolei w przypadku naczynia, pojemnika, potrzebna jest zawartość. Chrystus jest zawartością kościoła jako naczynia, pojemnika. Wreszcie, co się tyczy świecznika, potrzeba lampy. Księga Objawienia mówi nam, że Bóg jako światło jest w Chrystusie jako lampie, a kościół jest świecznikiem (21,23; 22,5). Kościół jako świecznik podtrzymuje i niesie Chrystusa jako lampę, świecącą Bogiem jako światłem.

Boże pragnienie dla kościoła, Ciała Chrystusa

Jeśli zaniesiemy wszystkie te rzeczy przed Pana i poświęcimy trochę czasu, aby je rozważyć, poznamy miejsce kościoła w Bożej ekonomii. Zobaczymy, że to, czego Bóg poszukuje i do czego dąży, to kościół, Ciało Chrystusa. Jednakże wróg przez wszystkie pokolenia robi, co tylko w jego mocy, aby zepsuć, zniweczyć, uszkodzić, a nawet zniszczyć ten kościół. Spójrzcie na dzisiejszą sytuację chrześcijaństwa. Na świecie są tysiące, a nawet miliony chrześcijan, ale niełatwo jest wskazać grupę wierzących, którzy praktykują we właściwy sposób życie kościoła.