Księga Rodzaju – ogólny plan i główna myśl

II. Główna myśl

Każda księga Biblii posiada swoją główną myśl. Główna myśl Księgi Rodzaju brzmi:

Chrystus jest nadzieją i zbawieniem dla upadłego człowieka,
który dzięki Bogu wypełni przez Chrystusa Boży zamysł.

Kiedy naprawdę dogłębnie zrozumiemy Księgę Rodzaju, zobaczymy, że przedstawia ona Chrystusa, który jest nadzieją i zbawieniem dla upadłego człowieka. Przez Chrystusa Bóg sprawi, że upadły człowiek zdoła zrealizować Jego zamysł.

Księga Rodzaju to księga, w której centrum stoi Chrystus, a Chrystus jest życiem dla ludzi, których wydobył z upadku. Dlaczego księga ta relacjonuje w taki sposób dzieło stworzenia w pierwszych dwóch rozdziałach? Dlaczego w kolejnych czterdziestu ośmiu rozdziałach podaje nam biografie ośmiu ludzi? Potrzeba nam tu głębszego zrozumienia. Pierwsze dwa rozdziały zdają się być opisem dzieła stworzenia, lecz stwierdzenie to jest zbyt powierzchowne. Za opisem tym kryje się bowiem myśl o życiu. Pierwsze dwa rozdziały to zapis życia. Są one zbyt proste i zbyt zwięzłe, by uznać je za wystarczający opis dzieła stworzenia. Księga Rodzaju 1—2 nie została przez Boga zaprojektowana jako relacja na temat przebiegu stworzenia, lecz objawienie życia.

Zajrzyjmy do tych rozdziałów. Po pierwsze, mowa tam o tym, że Bóg stworzył wszechświat, który uległ zniszczeniu, popadł w stan spustoszenia, stał się pusty i pełen ciemności. Następnie wkroczył do akcji Boży Duch, który wysiadywał, by powstało życie. Po Duchu życia pojawiło się światło, które również służyło powstaniu życia. Potem uczynione zostało powietrze, które oddzieliło wody śmierci. Następnie z wód śmierci wyłonił się ląd. Ląd ukazał się po to, by narodziło się życie, i natychmiast po jego wyłonieniu się powstały najrozmaitsze rodzaje życia roślinnego. Potem pojawiło się życie zwierzęce w wodzie, życie zwierzęce w powietrzu, życie zwierzęce na ziemi i, na koniec, życie ludzkie. Po życiu ludzkim występuje życie boskie, ukazane przez drzewo życia. Widzimy zatem, że te dwa rozdziały, ściśle rzecz biorąc, nie są relacją na temat stworzenia, lecz życia.

A życiorysy ośmiu postaci? Jeśli jeszcze raz przeczytamy uważnie Księgę Rodzaju, zaskoczy nas to, iż w biografiach tych bardzo niewiele mówi się o czynach tych mężów. Zapis koncentruje się na ich życiu, postępowaniu i chodzeniu z Bogiem. Biblia mówi nam mało o tym, co Adam r o b i ł, opowiada natomiast o tym, jak długo ż y ł – 930 lat. Gdybyśmy to my pisali jego życiorys, potrzebowalibyśmy setek stron, by opowiedzieć o jego czynach i o wszystkim, czego dokonał. Księga Rodzaju zaś oznajmia jedynie, że Adam chodził w Bożej obecności.

Dochodzimy do Abla, a następnie do Henocha. Księga Rodzaju nie mówi nic o Henochu prócz tego, że chodził z Bogiem i w końcu Bóg go zabrał. To wspaniałe. Mam nadzieję, że będę mógł być takim człowiekiem, który nie robi nic i niczym nie jest, tylko chodzi z Panem, aż do dnia kiedy Bóg go zabierze, aby był z Nim.