Księga Rodzaju – ogólny plan i główna myśl

Duch i życie

Pan Jezus powiedział, że słowa, które mówi, są duchem i życiem (J 6,63). Czy potrafimy sobie wyobrazić, że Biblia, która jest Słowem Bożym, jest Duchem? To nie tylko słowa zapisane czarno na białym; to coś wznioślejszego, głębszego, pełniejszego i bogatszego – Duch i życie. Biblia mówi też nam, że Duch to sam Bóg (J 4,24), a życie to Chrystus (J 14,6). Nie mówię, że Biblia jest Bogiem, lecz w świetle tego, co powiedział Pan Jezus, słowa zawarte w Biblii są Duchem, a Duch jest Bogiem, Panem, który jest dla nas życiem. Stykając się ze Słowem, jeżeli znajdujemy się na prawidłowej pozycji i mamy otwarte serce oraz ducha, z pewnością nawiążemy kontakt z Bogiem i otrzymamy życie.

Kiedy podchodzimy do boskiego Słowa, zaangażowana jest w to niemal cała nasza istota. Podchodząc do Słowa, musimy mieć serce, które szuka Boga, czysty i trzeźwy umysł oraz otwartego ducha. Jeżeli otworzymy naszego ducha na Boga i Jego Słowo, to za zadrukowanymi stronicami będziemy mogli dotknąć samego Boga. Nie chodzi tu jedynie o to, byśmy czytali wzrokiem, rozumieli umysłem i szukali sercem; musimy dotykać Boga w naszym duchu. Jeżeli w taki sposób będziemy angażowali w przychodzenie do Słowa całą swą istotę, to nie tylko otrzymamy objawienie, lecz do naszego ducha przekazany zostanie boski pierwiastek, objawiony i dostarczony za pośrednictwem Bożego Słowa. To dlatego List do Efezjan 6,17-18 mówi, że mamy brać „słowo Boże we wszelkiej modlitwie i błaganiu”. Powinniśmy brać słowo Boże nie tylko poprzez czytanie i studiowanie go, lecz także „we wszelkiej modlitwie”. Powinniśmy czytać i studiować Biblię z modlitwą, czyli ćwiczyć swojego ducha, by podczas lektury boskiego Słowa kontaktować się z Panem przez modlitwę.

Główne objawienie zawarte w Biblii

Biblia przede wszystkim objawia życie. Stanowi ono główny przedmiot jej zainteresowania. Czym jednak, albo raczej, kim jest życie? Odpowiedź na to pytanie kryje się w słowach Pana Jezusa. Powiedział On: „Ja jestem życiem” i „Ja przyszedłem, abyście mieli życie”. Biblia stanowi objawienie o Chrystusie, który jest życiem. Ilekroć bierzemy ją do rąk, pamiętajmy, że wchodzimy w styczność z Chrystusem, który jest naszym życiem.

Cała Biblia jest księgą życia, a życiem tym jest po prostu boska i żywa Osoba Chrystusa Jezusa, który jest naszym działem. Gdy podchodzimy do Biblii, musimy podejść do Niego i wejść z Nim w styczność. Nie powinniśmy powielać żałosnej historii Żydów, którzy badali Pisma, bo sądzili, że mają w nich życie, lecz nie przyszli do Pana Jezusa (J 5,39-40). Nie powinniśmy dotykać Biblii, nie dotykając Pana. Ilekroć otwieramy Biblię, mówmy: „Panie Jezu, musisz tutaj być. To nie tylko księga, to objawienie Ciebie. Nie chcę czytać tej księgi, nie mając styczności z Tobą. Nie chcę słuchać tego, co ta księga mówi, nie słysząc Ciebie. Nie chcę czytać tego, co jest w niej napisane, nie widząc Ciebie. Pragnę ujrzeć Twoją twarz. Na zadrukowanej kartce chcę zobaczyć, jaki jesteś. O, Panie Jezu, oświeć swoje Słowo i namaść każdą linijkę, żebym mógł Cię dotknąć”. Potrzebujemy takiego ducha, żeby mieć styczność z tym żywym Słowem.