Zwróćmy się do Pisma. W Ewangelii Łukasza 11,49 czytamy: „Poślę do nich proroków i apostołów, a z nich niektórych zabiją i prześladować będą”. Od Księgi Rodzaju do Księgi Malachiasza nie spotykamy nikogo, kto byłby wyraźnie nazwany apostołem. Jednak ludzie nazwani tu apostołami żyli w okresie pomiędzy Ablem a Zachariaszem (werset 51). Widzimy więc, że nawet w Starym Testamencie Bóg miał Swoich apostołów.
Nasz Pan powiedział, „Sługa nie jest większy od swego Pana ani apostoł [z greckiego] od tego, który go posłał” (J 13,16). Mamy tu definicję pojęcia „apostoł”. Oznacza ono być posłanym — to wszystko. Niezależnie od tego, jak dobre są ludzkie intencje, nie mogą one zastąpić boskiego posłania. Obecnie ci, którzy zostali posłani przez Pana, by głosić ewangelię i zakładać kościoły, nazywają siebie misjonarzami, a nie apostołami. Słowo „misjonarz” jednakże, znaczy to samo co „apostoł”, czyli „posłany”. Jest to łaciński odpowiednik greckiego słowa apostolos. Skoro znaczenie tych dwóch określeń jest dokładnie takie samo, nie widzę powodu, dla którego prawdziwi posłani dzisiejszych czasów mieliby nazywać siebie raczej misjonarzami, niż apostołami.
Apostołowie i posługa
„Każdemu zaś z nas została dana łaska według miary daru Chrystusowego. Dlatego mówi Pismo: Wstąpiwszy do góry wziął do niewoli jeńców, rozdał ludziom dary. Słowo zaś „wstąpił” cóż oznacza jeśli nie to, że również zstąpił do niższych części ziemi? Ten, który zstąpił, jest i Tym, który wstąpił ponad wszystkie niebiosa, aby wszystko napełnić. I on ustanowił jednych apostołami, innych prorokami, innych ewangelistami, innych pasterzami i nauczycielami dla przysposobienia świętych do wykonywania posługi, celem budowania Ciała Chrystusowego, aż dojdziemy wszyscy razem do jedności wiary i pełnego poznania Syna Bożego, do człowieka doskonałego, do miary wielkości według pełni Chrystusa” (Ef 4,7-13).
Ze służbą Bożą związanych jest wiele służb, lecz Bóg wybrał pewną liczbę ludzi do służby szczególnej — usługi Słowem dla budowania Ciała Chrystusa. Ponieważ służba ta różni się od innych, nazwiemy ją „posługą”. Ta posługa została powierzona grupie ludzi, której trzon stanowią apostołowie. Nie jest to służba, która należy do jednego człowieka lub jest sprawą wszystkich ludzi, lecz jest to służba oparta na darach Ducha Świętego i na znajomości Pana płynącej z doświadczenia.
Apostołowie, prorocy, ewangeliści oraz pasterze i nauczyciele są darami naszego Pana dla Jego Kościoła do usługiwania w tej posłudze. Ściślej mówiąc, pasterze i nauczyciele stanowią jeden dar, a nie dwa oddzielne, ponieważ nauczanie i „pasterzowanie” są nieodłącznie ze sobą związane. Na liście tych darów apostołowie, prorocy i ewangeliści wymienieni są oddzielnie, natomiast pasterze i nauczyciele razem. Ponadto każdy z pierwszych trzech poprzedzony jest słowem „jednych” lub „innych”, w odróżnieniu od pasterzy i nauczycieli, dla których istnieje jedno wspólne poprzedzające słowo „innych”, mamy więc — „jednych apostołami”, „innych prorokami”, „innych ewangelistami”, a „innych pasterzami i nauczycielami”, a nie „innych pasterzami, a innych nauczycielami”. Fakt, że słowa „jednych” lub „innych” są użyte tylko cztery razy na tej liście oznacza, że były tylko cztery kategorie osób. Pasterze i nauczyciele stanowią jedną z nich.
Wybrane audycje radiowe
-
2 | Ogólny zarys i główna myśl (2) -
21 | Przebieg linii poznania w Piśmie | Rdz 2,17 -
75 | Dziedziczenie łaski | Rdz 26,1-11 -
107 | Osiąganie dojrzałości (2) | Rdz 41–43 -
128 | Tajemnica uwolnienia i wywyższenia Józefa | Rdz 41,1-55