Słowo wstępne

Nowy Testament ukazuje, że kiedy Syn Boży przyszedł, przybył wraz z Ojcem (J 8,29; 16,32). Syn powiedział, że nigdy nie jest na ziemi sam, ponieważ Ojciec przez cały czas jest wraz z Nim. Syn był wraz z Ojcem i poprzez Ducha. Ewangelia Mateusza 1,18 i 20 mówi nam, że Maria „znalazła się w łonie mającą z Ducha Świętego” (dosł.) i „to, co w niej zrodzone (poczęte), jest z Ducha Świętego” (dosł.). Duch Święty był boską esencją, która ustanowiła poczęcie Jezusa. Ten, który narodził się z dziewicy Marii i otrzymał imię Jezus, miał w swej istocie boską esencję; oto przyczyna, dla której narodził się On nie tylko jako człowiek, lecz jako Bóg-człowiek. Był On kompletnym Bogiem i doskonałym człowiekiem, ponieważ boska esencja stanowiła Jego konstytucję. Dlatego mówimy, że Syn przyszedł w ciele wraz z Ojcem i poprzez Ducha.

Syn przyszedł również wraz z Ojcem poprzez Ducha jako ucieleśnienie Trójjedynego Boga (Kol 2,9). Syn to ucieleśniony Trójjedyny Bóg. Nie sądźcie, że Syn mógłby być sam, oddzielony od Ojca czy też od Ducha. Zgodnie z całym objawieniem Biblii Ojciec, Syn i Duch współistnieją i współzamieszkują od wieczności przeszłej po wieczność przyszłą. Współistnieć to inaczej istnieć razem jednocześnie, podczas gdy współzamieszkiwać to istnieć wewnątrz siebie nawzajem, trwać w sobie nawzajem. Kiedy Pan Jezus powiedział Filipowi, że jest w Ojcu i że Ojciec jest w Nim, oznaczało to, iż współzamieszkuje On z Ojcem. Stosunkowo łatwo jest przedstawić współistnienie trzech elementów. Znacznie trudniej zademonstrować ich współzamieszkiwanie. To doprawdy przedziwne, iż trzy Osoby w Bóstwie współistnieją i współzamieszkują od wieczności po wieczność!

Kiedy Jezus chodził po ziemi, nie był oddzielony od Ojca i nie pozostawił Go w niebie ani też nie był oddzielony od Ducha i nie pozostawił Go jako gołębicę, unoszącą się w powietrzu. Był On Synem, który żył w człowieczeństwie wraz z Ojcem i poprzez Ducha. Syn wraz z Ojcem i poprzez Ducha jest ucieleśnieniem Trójjedynego Boga w Jezusie Chrystusie. W pełni potwierdza to List do Kolosan 2,9, który mówi: „W Nim bowiem mieszka cieleśnie cała pełnia Bóstwa”. Bóstwo to Ojciec, Syn i Duch. Cała pełnia Trójjedynego Bóstwa zamieszkała cieleśnie w człowieku Jezusie Chrystusie, człowiek ten był więc ucieleśnieniem Trójjedynego Boga jako Syn wraz z Ojcem i poprzez Ducha.

To ucieleśnienie Trójjedynego Boga jest Bożym przybytkiem, a także Bożą świątynią. W Starym Testamencie zarówno przybytek, jak i świątynia symbolizowały Jezusa Chrystusa. Ewangelia Jana 1,14 mówi nam, że Słowo stało się ciałem i zamieszkało między nami jako przybytek. Pokazuje to, że człowieczeństwo Jezusa było przybytkiem, który ucieleśniał Boga. Z kolei w Ewangelii Jana 2,19 i 21 Pan powiedział nam, że Jego ciało jest Bożą świątynią. Jako ucieleśnienie Trójjedynego Boga, Pan prowadził także życie Boga. Nie prowadził innego życia. Nie prowadził życia anioła ani dobrego człowieka. Prowadził życie Boga, ponieważ był Jego ucieleśnieniem. Nie mógł prowadzić żadnego innego życia ani nie powinien był prowadzić żadnego innego życia. Musiał prowadzić jedyne w swoim rodzaju życie Boga po to, by wyrażać Boga, by urosnąć do rozmiarów Bożego królestwa. Cztery Ewangelie objawiają nam Osobę Syna Bożego, Jezusa Chrystusa, jak również to, iż życie, które ta Osoba prowadziła, było życiem Boga. Cztery Ewangelie często mówią również o królestwie Bożym. Wielu z nas nie zdaje sobie zbyt dobrze sprawy z tego, czym jest królestwo. Królestwo Boże to Osoba (Łk 17,21) i rozrost tej wspaniałej Osoby (Mk 4,3.26).