Jak się spotykać

To, jak treściwe i wzniosłe będzie spotkanie, zależy całkowicie od tego, ile doświadczyliśmy Chrystusa. Musimy przychodzić na spotkania nie z Chrystusem obiektywnym, doktrynalnym, lecz z Chrystusem subiektywnym, osobistym, takim, którego doświadczyliśmy. Wielu chrześcijan w codziennym postępowaniu w ogóle nie doświadcza Chrystusa; dlatego gdy się oni razem schodzą, nie mają niczego z Niego, czym mogliby sobie nawzajem usłużyć. W Pańskim odzyskiwaniu jednak powinno być zupełnie inaczej. Co dzień powinniśmy mieć jakieś doświadczenia Chrystusa. Wówczas coś się w naszej istocie nagromadzi i będziemy mieli coś z Chrystusa, czym będziemy mogli usłużyć innym i czego będziemy mogli im udzielić. Wchodzić w imię Pana, ćwiczyć swojego ducha i ofiarowywać Chrystusa, którego doświadczyliśmy — to podstawowe sposoby, jak się razem schodzić.

D. Usługując Chrystusem

Jeśli będziecie wchodzili w osobę Chrystusa, ćwiczyli swojego ducha i doświadczali Chrystusa, to gdy otworzycie usta — czy to proponując hymn, czy się modląc, oddając Panu chwałę, składając świadectwo, czytając jakiś fragment ze Słowa bądź wygłaszając krótkie poselstwo — usłużycie Chrystusem. Chrystus z was wyjdzie. Oto posługa i najwznioślejsza służba. Staniecie się szafarzami, którzy będą służyli innym ludziom Chrystusem. Staniecie się boskimi kelnerami lub kelnerkami, stale gotowymi do tego, by usłużyć gościom czymś z Chrystusa.

E. Poprzez prorokowanie

W czternastym rozdziale Pierwszego Listu do Koryntian czytamy, że gdy schodzimy się razem, wszyscy możemy prorokować, jeden po drugim (w. 31) oraz że takie prorokowanie buduje kościół (w. 4b). W czwartym rozdziale Księgi Wyjścia Mojżesz powiedział Panu, że nie jest dobrym mówcą (w. 10). Wówczas Pan dał mu Aarona, żeby ten był jego współpracownikiem. Powiedział Mojżeszowi o Aaronie: „Ty będziesz mówił do niego i włożysz słowa w usta jego, a Ja będę z ustami twoimi i z ustami jego i pouczę was, co macie czynić” (w. 15). Gdy Mojżesz miał coś powiedzieć swojemu bratu Aaronowi i włożyć słowa w jego usta, Bóg miał być z ustami Mojżesza i z ustami Aarona. Następnie Pan oznajmił Mojżeszowi: „On będzie mówił za ciebie do ludu” (w. 16). Aaron miał być rzecznikiem Mojżesza. W Księdze Wyjścia 7:1 Pan rzekł do Mojżesza: „Oto ustanawiam cię bogiem dla faraona, a brat twój Aaron będzie twoim prorokiem”. Oznacza to, że Aaron miał mówić za, czy też dla, Mojżesza. Prorok jest rzecznikiem. Podstawowe znaczenie słowa „prorokować” to mówić dla kogoś. W sensie nowotestamentowym prorokowanie to przemawianie dla Chrystusa. Korzystając z wersetu 14:31 Pierwszego Listu do Koryntian, musimy wywrzeć na świętych wrażenie, że na spotkaniach kościoła wszyscy możemy prorokować, jeden po drugim.