Boża ekonomia

W Starym Testamencie Bóg obiecał błogosławieństwo tym, którzy będą szanować swoich rodziców: „Czcij ojca twego i matkę twoją, abyś długo żył na ziemi, którą Pan, Bóg twój, da tobie” (Wj 20,12). W Księdze Powtórzonego Prawa 28,3-6 Bóg obiecał błogosławieństwo dzieciom Izraela: „Będziesz błogosławiony w mieście, błogosławiony na polu. Błogosławiony będzie owoc twego łona, plon twej roli, przychówek twych zwierząt, przyrost twego większego bydła i pomiot bydła mniejszego. Błogosławiony będzie twój kosz i dzieża. Błogosławione będzie twoje wejście i wyjście”.

Gdy przechodzimy do Nowego Testamentu, widzimy inne potrójne błogosławieństwo Boskiej Trójcy, jakiego Bóg udziela wierzącym. Drugi List do Koryntian 13,13 mówi: „Łaska Pana Jezusa Chrystusa, miłość Boga i społeczność Ducha Świętego niech będą z wami wszystkimi”. Miłość Ojca, łaska Syna i społeczność Ducha Świętego mówią o Trójjedynym Bogu, który jest z nami; to On jest naszym błogosławieństwem. Łaska Pana to Pan, którym możemy cieszyć się jako naszym życiem. Miłość Boga to Bóg, który jest źródłem Pańskiej łaski, a społeczność Ducha Świętego to Duch Święty, który jest naszym działem jako przekaz łaski Pana wraz z miłością Boga. Otrzymujemy błogosławieństwo, gdy mamy udział w przetworzonym Trójjedynym Bogu, gdy Go doświadczamy, czerpiemy z Niego i przyjmujemy Go.

W Nowym Testamencie Bóg również obiecuje błogosławieństwo i długowieczność tym, którzy będą szanowali swoich rodziców: „Czcij ojca swego i matkę…, aby ci się dobrze działo [abyś otrzymał błogosławieństwo] i abyś długo żył na ziemi” (Ef 6,2-3). W Pierwszym Liście do Koryntian 3,21-22 Bóg obiecuje wierzącym błogosławieństwo: „Wszystko bowiem jest wasze…: czy to świat, czy życie, czy śmierć, czy to rzeczy teraźniejsze, czy przyszłe; wszystko jest wasze”. Trzeci List Jana 2 mówi: „Życzę, aby we wszystkim dobrze ci się powodziło i abyś był zdrów – tak, jak dobrze wiedzie się twojej duszy”.

Poziom trzeci – ekonomia i udzielanie się Boga

Trzeci poziom boskiego objawienia w Biblii tworzy ekonomia i udzielanie się Boga. Większość chrześcijan szybko rozumie i przyjmuje poziom pierwszy, Bożą ewangelię i zbawienie, oraz poziom drugi, Boże błogosławieństwo i pomyślność. Większość, głosząc ewangelię, mówi innym, że jeśli uwierzą w Jezusa, ich grzechy zostaną im przebaczone, a oni sami będą się cieszyć błogosławieństwem i pokojem w tym życiu oraz wieczną szczęśliwością w życiu, które będzie potem. Większość wierzących pozostaje na drugim poziomie. Bóg jednak nie chce, byśmy tam trwali.

Gdy zaczynamy wierzyć w Pana, doświadczamy początkowo błogosławieństwa i pokoju. Stopniowo jednak sytuacja zaczyna się zmieniać. Ci, którzy uwierzyli w Pana, mogą zaświadczyć, że zaprawdę Pan jest z nami i nas strzeże. Doświadczamy jednak równolegle wielu prób, chorób i cierpień. Z każdym błogosławieństwem wiążą się również pewne utrapienia. Utrapień nie będzie wtedy, gdy nie będzie błogosławieństwa. Dla rodziców dzieci to błogosławieństwo, lecz także utrapienie. Czy wszyscy nieustannie cieszą się błogosławieństwem, pomyślnością i pokojem? Jeśli człowiek pragnie wyłącznie błogosławieństwa, a nie pragnie Boga, wszystkie błogosławieństwa staną się w końcu gorzkie. Zawróćmy od Bożego błogosławieństwa i pomyślności do samego Boga. Jesteśmy tu nie ze względu na błogosławieństwo ani pomyślność, lecz ze względu na samego Boga oraz Jego ekonomię i udzielanie. List do Rzymian 8,28 mówi: „A wiemy, że wszystko współdziała dla dobra tych, którzy miłują Boga, tych, którzy są powołani według [Jego] zamiaru”. Słowo „wszystko” w tym wersecie odnosi się do wszystkich ludzi, wydarzeń i spraw. Obejmuje to, co dobre, jak również to, co niepożądane; zarówno dzieci dobre, jak i niedobre. Wszystko współdziała dla dobra tych, którzy miłują Boga. Dobro w tym wersecie, jak wynika z kontekstu, nie odnosi się do ludzi, wydarzeń ani rzeczy w sferze fizycznej. Chodzi tutaj o przyrost Chrystusa w nas, dzięki któremu doświadczamy metabolicznej przemiany, a w ostatecznym rozrachunku upodabniamy się do obrazu pierworodnego Syna Bożego; na tym polega wejście w pełne synostwo.