Wiek jubileuszowy

Chrystus jako rok jubileuszowy, rok łaski, dla upadłego człowieka

Bóg odkupił Izraelitów i ich pobłogosławił, a na koniec wprowadził do dobrej ziemi Kanaan, w której każda rodzina otrzymała przydział gruntu. Skoro o Izraelitów troszczył się Bóg, błogosławieństwo otrzymali nie tylko oni sami, lecz także ziemia. Co siódmy rok ziemia nie miała wydawać płodów. Izraelici i ziemia mieli wtedy odpoczywać. W siódmym roku nikt nie obsiewał swego pola, ponieważ Bóg zarządził, że rok ten jest rokiem szabatowym. Po siedmiu zaś latach szabatowych nastawał rok pięćdziesiąty. Nie był to po prostu rok szabatowy — ludzkie słowa nie zdołają go opisać. Z tego powodu tłumacze Biblii na język chiński zmagali się z tym, by wynaleźć chiński termin hsi-nien, rok jubileuszowy, na jego określenie. Po wejściu Izraelitów do ziemi Kanaan każdy pięćdziesiąty rok był dla nich rokiem jubileuszowym. Pięćdziesiąt lat oznacza cały okres upadłego ludzkiego życia. Rok jubileuszowy, czyli rok pięćdziesiąty, oznacza zakończenie naszego upadłego ludzkiego życia.

Zobaczyliśmy poprzednio, że Bóg odkupił Izraelitów; oni zostawili Egipt, wędrowali przez pustynię i weszli do Kanaanu. Po wejściu do ziemi Kanaan każda rodzina otrzymywała część dobrej ziemi płynącej mlekiem i miodem, by móc w pełni z niej korzystać. Niektórzy jednak byli leniwi i nie mieli umiaru w jedzeniu i piciu. Ludzie leniwi lubią jeść, ale nie pracować. Pewne jest to, że ludzie leniwi i nie mający umiaru w jedzeniu i piciu, popadają w nędzę. W dawnych czasach ludzie nie posiadali wiele na sprzedaż, kiedy więc biednieli, sprzedawali ziemię. Gdyby jednak sprzedawano ziemię na zawsze, nie dłużej niż po upływie kilku pokoleń powstałaby ogromna różnica między bogatymi a biednymi. Dlatego Bóg powiedział Izraelitom: „Nie wolno sprzedawać ziemi na zawsze, bo ziemia należy do Mnie, a wy jesteście u Mnie przybyszami i osadnikami” (Kpł 25:23). Mieli oni nie sprzedawać swojej ziemi, własności, którą otrzymali od Boga na zawsze. Dzisiaj ze sprzedażą ziemi jest inaczej — gdy raz sprzedana, to i na zawsze. Najdłuższy okres, na jaki można było sprzedać swój dział ziemi, wynosił pięćdziesiąt lat. Po sprzedaży, w pięćdziesiątym roku, roku jubileuszowym, sprzedawca, czyli pierwotny właściciel, otrzymywał swoją ziemię z powrotem.

Niestety, niektórzy nie mieli umiaru w jedzeniu i piciu i byli leniwi do takiego stopnia, że nawet po sprzedaży ziemi wciąż byli tak biedni, iż nie mieli innego wyjścia, jak zaprzedać się w niewolę. Kiedy jednak nadchodził rok jubileuszowy, nie musieli już dłużej być niewolnikami i odzyskiwali wolność. W roku jubileuszowym, który to rok Izraelici musieli uświęcić, w całej ziemi ogłaszano uwolnienie wszystkim jej mieszkańcom, i każdy z nich powracał do swej własności i do swej rodziny (Kpł 25:9–10). Nikt nie musiał płacić za odkupienie; każdy za darmo odzyskiwał swoją własność i wolność. W pięćdziesiątym roku nie było więc nikogo bez ziemi i nikogo, kto byłby w niewoli. Rok jubileuszowy był więc dla nich łaską.

Księga Izajasza 61:2 nazywa rok jubileuszu rokiem przychylnego przyjęcia przez Jahwe. Można to też przetłumaczyć jako „rok łaski Jahwe”. Werset ten ujęty jest w Piśmie; Pan Jezus przeczytał go w Ewangelii Łukasza 4:17–19, w której odnajdujemy powyższe określenie: „rok przychylnego przyjęcia przez Pana, rok jubileuszu”. W Księdze Izajasza jest to rok łaski, podczas gdy w Nowym Testamencie — rok jubileuszu. Dlatego też rok jubileuszu jest rokiem łaski. Człowiek stał się nikczemnym grzesznikiem, nie tylko leniwym i nie mającym umiaru w jedzeniu i piciu, lecz także lekkomyślnym i bezprawnym. Lenistwo i obżarstwo uczyniły z niego takiego biedaka, że musiał on sprzedać swoją własność, a z powodu lekkomyślności i bezprawia został bez środków do życia i musiał sprzedać samego siebie. W konsekwencji znalazł się w sytuacji, w której nie miał ani własności, ani wolności. W roku jubileuszowym każdy właściciel powracał jednakże do tego, co sprzedał, i każdy odzyskiwał wolność. Politycy i filozofowie ze wszystkich sił starają się zaspokajać potrzeby ludzi w różny sposób. Im więcej jednak wynajdują „izmów”, tym więcej ludzie cierpią. Biblia uczy czegoś o wiele lepszego od jakiejkolwiek teorii bądź „izmu”. Potrzebujemy nie teorii ani „izmu”, ale Pana Jezusa, żeby przyszedł On do ludzkości. Jahwe namaścił Jego przyjście, by zwiastował On ubogim ewangelię; posłał Go, by jeńcom ogłosił uwolnienie, a niewidomym przejrzenie, by uciśnionych odesłał wolnymi oraz ogłaszał rok przychylnego przyjęcia człowieka przez Boga, rok jubileuszu, czyli rok łaski. Rok jubileuszowy to czas Bożego przebaczenia i przyjęcia człowieka.