Duch, dusza i ciało

Nie tylko 1 List do Tesaloniczan dzieli człowieka na trzy części; inne fragmenty Pisma czynią to samo. W Liście do Hebrajczyków 4,12 czytamy: „Żywe bowiem jest słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca”. Apostoł tutaj podzielił niematerialne składniki człowieka na dwie części, duszę i ducha, i stwierdził, że fizyczna część człowieka obejmuje stawy i szpik, co jest obrazem umysłu i woli. Tak jak kapłan dzielił ofiarę całopalną i rozcinał ją nożem, wskutek czego nic nie pozostało ukryte, w taki sam sposób Pan Jezus dzieli tych, którzy należą do Niego, przy pomocy słowa Bożego; rozcina i dzieli każdą część, czy to sferę ducha, duszy czy ciała. Skoro można oddzielić duszę od ducha, te dwie części nie mogą być tym samym. Dlatego w tym fragmencie Słowa także znajdujemy stwierdzenie, iż człowiek
składa się z trzech elementów: ducha, duszy i ciała.

Ponieważ przekłady Biblii, którymi posługujemy się na co dzień, nie zachowują ściśle dosłownego tłumaczenia słów „duch” i „dusza”, czytelnikom trudno jest rozróżnić pomiędzy tymi dwoma elementami, patrząc jedynie na przetłumaczone słowa. Tłumacząc Biblię, powinniśmy tłumaczyć te słowa dosłownie. Gdy ludzie w świecie tłumaczą książki, wymyślają wiele nowych terminów. Dlaczego nie można by uczynić tego samego przy tłumaczeniu najpowszechniej czytanej Księgi? Skoro Bóg użył dwóch różnych terminów na oznaczenie ducha i duszy, my nie powinniśmy ich mieszać.

Stworzenie człowieka

W Księdze Rodzaju 2,7 czytamy: „Wtedy to Jahwe Bóg ukształtował człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek duszą żyjącą”. Na początku Bóg stworzył postać człowieka z prochu ziemi, a następnie tchnął w jego nozdrza „tchnienie życia”. Gdy tchnienie życia zetknęło się z ciałem człowieka, powstała dusza. Dusza jest czymś powstałym z połączenia ciała człowieka i jego ducha. Z tego powodu Biblia nazywa człowieka „duszą żyjącą”. To „tchnienie życia” jest duchem człowieka, źródłem jego życia. Pan Jezus mówi nam, że „Duch daje życie” (J 6,63). To tchnienie życia pochodzi od Stwórcy. Nie powinniśmy jednak mylić tego ducha, który jest „tchnieniem życia”, z Bożym Duchem Świętym. Istnieje różnica pomiędzy Duchem Świętym a duchem człowieka. List do Rzymian 8,16 ukazuje nam, iż duch człowieka jest czymś odmiennym niż Duch Święty; nie są one tym samym. „Sam Duch świadczy razem z duchem naszym, że dziećmi Bożymi jesteśmy”. Słowo „życie” w wyrażeniu „tchnienie życia” w oryginale brzmi hai; jest ono w liczbie mnogiej. To mówi nam, że Boże tchnienie stwarza dwa rodzaje życia: życie duchowe i życie duszewne. Oznacza to, że gdy Boże tchnienie życia weszło do ludzkiego ciała, stało się duchem. Jednocześnie, gdy duch zetknął się z ciałem, stworzył duszę. Jest to źródłem dwóch rodzajów życia wewnątrz nas, życia duchowego i życia duszewnego. W tym miejscu jednak powinniśmy dokonać rozróżnienia: ten duch nie jest życiem samego Boga; jest to „tchnienie Wszechmocnego [które] i mnie uczyniło” (Hi 33,4). Nie jest to obdarzenie człowieka nie stworzonym życiem Boga. Duch, którego otrzymaliśmy na początku stworzenia, nie jest życiem Boga, które otrzymaliśmy w momencie odrodzenia. Życie, które otrzymaliśmy w chwili odrodzenia, to życie samego Boga; jest to życie, które obrazuje drzewo życia. Duch człowieka jest wieczny, ale nie ma „życia wiecznego”.