Boży plan i Boży odpoczynek

Boży odpoczynek

Spośród wszystkich sześciu dni Bożego dzieła stworzenia wyróżniał się szczególnie dzień, w którym Bóg stworzył człowieka. Całe dzieło Boga w ciągu owych sześciu dni służyło temu jednemu. Jego prawdziwym celem było stworzenie człowieka. Aby to uczynić, Bóg musiał wpierw naprawić zniszczoną ziemię oraz niebo. (Księga Rodzaju 2,4 mówi: „Oto dzieje nieba i ziemi podczas ich stworzenia, w dniu, kiedy Pan, Bóg uczynił ziemię i niebo”. „Niebo” i „ziemia” odnoszą się tu do stworzenia na samym początku, ponieważ wówczas to najpierw zostały ukształtowane niebiosa, a potem ziemia. Druga część jednak, „w dniu, kiedy Pan, Bóg uczynił ziemię i niebo” dotyczy dzieła naprawy i odzyskania, ponieważ w dziele tym Bóg najpierw zatroszczył się o ziemię, a dopiero potem o niebo). Bóg stworzył człowieka według swego planu po tym, jak odzyskał spustoszoną ziemię i niebo. Po owym szóstym dniu nastał dzień siódmy i tego dnia Bóg odpoczął od wszelkiego swego dzieła.

Odpoczynek następuje po pracy: najpierw musi mieć miejsce praca, aby po niej mógł nadejść odpoczynek. Co więcej, praca ta musi zostać doprowadzona całkowicie do końca, zanim może być mowa o jakimkolwiek odpoczynku. Jeśli pracy nie wykonano w sposób zupełny i zadowalający, umysł ani serce nie mogą mieć odpoczynku. Dlatego nie powinniśmy lekceważyć faktu, że po sześciu dniach stworzenia Bóg odpoczął. Odpoczynek dla Boga to ważna rzecz. Zanim mógł On odpocząć, musiał osiągnąć pewien cel. Jakże wielka to musi być siła, która skłoniła takiego Boga-Stwórcę do odpoczynku! Sprawienie, aby taki Bóg, który ma takie plany i jest tak pełen życia, odpoczął, wymaga ogromnej siły.

Księga Rodzaju 2 pokazuje nam, że Bóg siódmego dnia odpoczął. Jak to jest, że Bóg mógł odpocząć? Zakończenie Księgi Rodzaju 1 podaje, że stało się tak, ponieważ „spojrzał Bóg na wszystko, co uczynił, a było to bardzo dobre”.

Bóg odpoczął siódmego dnia. Przedtem jednak miał do wykonania pracę; przed pracą zaś miał cel. List do Rzymian 11 mówi o myśli Pana, Jego wyrokach i drogach. List do Efezjan 1 mówi o tajemnicy Jego woli, Jego upodobaniu i odwiecznym celu. Trzeci rozdział tego Listu także mówi o Jego odwiecznym celu. Z tych fragmentów Pisma wnioskujemy, że Bóg nie tylko jest Bogiem, który pracuje, lecz również Bogiem, który podejmuje zamierzenia i plany. Kiedy zapragnął On pracować, zabrał się do pracy; pracował, ponieważ chciał pracować. Kiedy znalazł w swym dziele zadowolenie, odpoczął. Jeśli pragniemy poznać wolę Boga, Jego plan, Jego upodobanie oraz cel, musimy tylko spojrzeć na to, co skłoniło Go do odpoczynku. Jeżeli widzimy, że Bóg po pewnej rzeczy odpoczywa, to możemy wtedy wiedzieć, że tej właśnie rzeczy pierwotnie pragnął. Człowiek też nie może odpocząć po czymś, co nie sprawia mu zadowolenia; musi zdobyć to, czego pragnie i wtedy dopiero będzie mógł udać się na odpoczynek. Nie wolno nam lekceważyć tego odpoczynku, jego znaczenie bowiem jest ogromne. Bóg nie odpoczywał w ciągu pierwszych sześciu dni, lecz odpoczął dopiero siódmego dnia. Odpoczynek Jego objawia nam, iż Bóg zrealizował pragnienie swego serca. Było coś, co Go rozradowało. Dlatego mógł odpocząć.