Boży plan i Boży odpoczynek

List do Hebrajczyków 2

Księga Rodzaju 1 mówi o woli Bożej podczas stworzenia, Psalm 8 opowiada o Bożej woli po upadku człowieka, List do Hebrajczyków 2 natomiast przedstawia wolę Bożą w odkupieniu. Przyjrzyjmy się teraz ostatniemu z wymienionych przed chwilą fragmentów. Zobaczymy, że w zwycięstwie odkupienia Bóg nadal pragnie, aby człowiek zdobył władzę i w ten sposób rozprawił się z Szatanem.

W wersetach od 5 do 8a autor mówi: „Bo nie aniołom poddał nadchodzącą zamieszkałą ziemię, o której mówimy. Zaświadczył o tym gdzieś ktoś, mówiąc: Czymże jest człowiek, że pamiętasz o nim? Albo syn człowieczy, że dbasz o niego? Uczyniłeś Go nieco mniejszym od aniołów, ukoronowałeś Go chwałą i czcią, wszystko poddałeś pod Jego stopy [cytat z Psalmu 8]. A poddawszy Mu wszystko, nie pozostawił niczego, co by nie było Mu poddane”. Wszystko musi zostać poddane człowiekowi; Bóg zamierzył to od początku.

Nie ułożyło się to jednak jeszcze w ten sposób. Autor stwierdza dalej: „Teraz jednak nie widzimy jeszcze, że Mu wszystko jest poddane; widzimy raczej Tego, który z powodu cierpienia śmierci uczyniony został nieco mniejszym od aniołów, Jezusa, ukoronowanego chwałą i czcią” (w. 8b-9a). Jezus jest człowiekiem, który pasuje do przedstawionej tutaj sytuacji. W Psalmie 8 czytamy, iż Bóg uczynił człowieka niewiele mniejszym od aniołów, tutaj zaś apostoł zmienił słowo „człowiek” na „Jezus”. Wyjaśnił nam tym samym, że „człowiek” odnosi się do Jezusa; to Jezus stał się niewiele mniejszym od aniołów. Przez Niego dokonuje się odkupienie człowieka. Bóg zamierzył pierwotnie, aby człowiek był niewiele mniejszym od aniołów oraz by był ukoronowany i panował nad całym stworzeniem. Zamiarem Jego było, aby człowiek sprawował w Jego imieniu władzę po to, aby wypędzić Jego wroga z ziemi oraz z nieba związanego z ziemią. Chciał, by człowiek zniszczył całą potęgę Szatana. Człowiek jednak upadł i nie zajął należnej mu pozycji panującego. Dlatego Pan Jezus przyszedł i przyjął na siebie postać z ciała i krwi. Stał się „ostatnim Adamem” (1 Kor 15,45).

Druga część wersetu 9 mówi: „…aby z łaski Bożej zakosztował śmierci za każdego”. Zarówno narodziny Pana Jezusa, Jego ludzkie życie, jak i odkupienie pokazują nam, że Jego odkupieńcze dzieło jest nie tylko dla człowieka, lecz dla stworzenia. Obejmuje wszelkie stworzenie (z wyjątkiem aniołów). Pan Jezus zajmuje podwójną pozycję: dla Boga był tamtym człowiekiem na początku, człowiekiem, którego Bóg wyznaczył najpierw; dla człowieka zaś — jest Zbawicielem. Na początku Bóg przeznaczył człowieka, aby ten panował nad Szatanem i zadał mu klęskę. Tym człowiekiem jest Pan Jezus i On teraz znajduje się na tronie! Alleluja! Taki człowiek zniweczył potęgę Szatana. Oto człowiek, na jakim zależy Bogu i jakiego Bóg pragnie mieć. W drugim swym aspekcie jest On człowiekiem związanym z nami; jest naszym Zbawicielem, Tym, który za nas uporał się z problemem grzechu. My zgrzeszyliśmy i upadliśmy, a Bóg uczynił Go przebłaganiem za nas. Co więcej, Pan Jezus stał się nie tylko przebłaganiem za nas, lecz również został osądzony za wszelkie stworzenie. Świadczy o tym rozdarcie zasłony w świątyni. List do Hebrajczyków 10 mówi nam, że zasłona w świątyni oznaczała ciało Pana Jezusa. Na zasłonie tej wyszyte były cheruby, przedstawiające stworzenie; dlatego ciało Pana Jezusa zawarło w sobie stworzenie. W chwili śmierci Pana zasłona została rozdarta na dwoje od góry do dołu i wskutek tego wyszyte na niej cheruby też zostały jednocześnie przedarte. Objawia to nam, że śmierć Pana Jezusa zawierała w sobie sąd za całe stworzenie. Pan Jezus zakosztował śmierci nie tylko za każdego człowieka, lecz również za „wszelkie stworzenie”.

Werset 10 kontynuuje: „Przystało bowiem, aby Ten, dla którego i przez którego istnieje wszystko, który przywiódł do chwały wielu synów”… Wszystko jest dla Niego i przez Niego. Chwała Bogu, On nie zmienił swego celu wobec stworzenia! To, co Bóg zarządził podczas stworzenia, zarządził również po upadku człowieka i w odkupieniu Jego cel pozostaje ten sam. Bóg nie zmienił swojego celu z powodu upadku człowieka. Chwała Bogu, On przywodzi do chwały wielu synów! On wychwala wielu synów. Bóg zamierzył zdobyć sobie pewną garstkę nowych ludzi, noszących obraz i podobieństwo Jego Syna. Ponieważ Pan Jezus jest wzorem człowieka, takimi jak On będą też pozostali, i wejdą oni wraz z Nim do chwały.

W jaki sposób ma się to dokonać? Werset 11 mówi: „Tak bowiem Ten, który uświęca, jak ci, którzy mają być uświęceni, z jednego są wszyscy”. Kim jest Ten, który uświęca? To sam Pan Jezus. Kim są ci, którzy „zostają uświęceni”? To my. Możemy przeczytać ten werset w następujący sposób: „Bo zarówno Jezus, który uświęca, jak i my, którzy mamy być uświęceni”. Pan Jezus i my jesteśmy razem zrodzeni z tego samego Ojca; pochodzimy z tego samego Źródła i mamy to samo życie. Mamy tego samego Ducha, który w nas mieszka i tego samego Boga, który jest naszym Panem i naszym Ojcem. „…z tego powodu nie wstydzi się nazywać ich braćmi”. Ten, kto się „nie wstydzi” w tym wersecie, to nasz Pan Jezus, a „oni” — to my. „Nie wstydzi się nazywać ich braćmi”, ponieważ On sam jest z Ojca i my również jesteśmy z Ojca.