Boży plan i Boży odpoczynek

Księga Rodzaju 1,31 mówi: „I widział Bóg wszystko, co uczynił, a oto było bardzo dobre”. Musimy zwrócić uwagę na użyte tu słówko „a oto”. Jakie jest jego znaczenie? Gdy kupujemy jakąś rzecz, która sprawia nam szczególne zadowolenie, obracamy ją z przyjemnością i dobrze się jej przyglądamy. Upewniwszy się, że wszystko jest w porządku, możemy z zadowoleniem powiedzieć: oto… Takie jest właśnie znaczenie tego słówka. Bóg nie tylko przelotnie spojrzał okiem na to, co zrobił, aby sprawdzić, czy jest to dobre. Raczej dokładnie przyjrzał się wszystkiemu, co uczynił i wtedy ujrzał, że było to bardzo dobre. Trzeba nam zauważyć, że Bóg stwarzając przyglądał się temu, co robi. Słowo „odpoczął” świadczy o tym, że Bóg był zadowolony, że zachwycił się tym, co uczynił; słowo to ogłasza, że Boży cel został osiągnięty, a Jego upodobanie — w pełni zrealizowane. Jego dzieło zostało przeprowadzone do takiego stopnia, że nie dało się go wykonać lepiej.

Z tego właśnie powodu Bóg nakazał Izraelitom przestrzegać szabatu przez wszystkie pokolenia. Bóg czegoś pragnął, szukał czegoś, co Go zaspokoi i osiągnął to; mógł więc odpocząć. Takie jest znaczenie szabatu. Tu nie chodzi o to, że należy mniej kupować i mniej chodzić. Szabat mówi nam, że Bóg miał w swym sercu pewne pragnienie, potrzebę, by sprawić sobie zadowolenie i aby to pragnienie i tę potrzebę wypełnić, musiał wykonać pewną pracę. Teraz, skoro Bóg osiągnął to, czego pragnął, odpoczywa. Nie chodzi tu o specjalny dzień. Pokazuje to nam, iż Bóg wypełnił swój plan, osiągnął swój cel i zaspokoił swe serce. Bóg jest Tym, który wymaga zaspokojenia i jest również Tym, który może być zaspokojony. Gdy już ma to, czego pragnie, odpoczywa.

Co takiego więc przyniosło Bogu odpoczynek? Co dało Mu takie zaspokojenie? W ciągu sześciu dni stworzył światło, powietrze, trawę, zioła i drzewa; stworzył słońce, księżyc i gwiazdy; stworzył ryby, ptaki, bydło, płazy i dzikie zwierzęta. W tym wszystkim jednak Bóg nie znalazł odpoczynku. Na koniec stworzył człowieka i odpoczął od wszelkiego swego dzieła. Całe stworzenie przed człowiekiem było etapem przygotowawczym. Wszystkie Boże oczekiwania kierowały się ku człowiekowi. Kiedy Bóg zdobył człowieka, został zaspokojony i odpoczął.

Przeczytajmy jeszcze raz Księgę Rodzaju 1,27-28: „Stworzył więc Bóg człowieka na obraz swój. Na obraz Boga go stworzył. Stworzył ich jako mężczyznę i kobietę. I błogosławił im Bóg, i rzekł do nich Bóg: rozradzajcie się i rozmnażajcie się, i napełniajcie ziemię, i czyńcie ją sobie poddaną; panujcie nad rybami morskimi i nad ptactwem niebios, i nad wszelkimi zwierzętami, które się poruszają po ziemi!”. Przeczytajmy jeszcze Księgę Rodzaju 1,31 wraz z 2,3: „I widział Bóg wszystko, co uczynił, a oto było bardzo dobre”; „i pobłogosławił Bóg dzień siódmy, i poświęcił go, bo w nim odpoczął od wszelkiego dzieła swego, którego Bóg dokonał w stworzeniu”. Bóg miał pewien cel, a było nim zdobycie człowieka — człowieka mającego władzę, by panować nad ziemią. Tylko realizacja tego celu mogła zaspokoić serce Boga. Gdyby można było to osiągnąć, wszystko byłoby w porządku. Szóstego dnia Boży cel został osiągnięty. „I widział Bóg wszystko, co uczynił, a oto było bardzo dobre. I odpoczął dnia siódmego od wszelkiego dzieła, które uczynił”. Boży cel i oczekiwanie zostały zrealizowane; mógł On zatrzymać się i odpocząć. Boży odpoczynek opiera się na człowieku, który miał panować.

Watchman Nee, Chwalebny kościół, rozdz. 1.

© 2014 Living Stream Ministry